Dawno już nie pokazywałam Wam moich nowości z AliExpressu. Ostatni post zakupowy opublikowałam pod koniec sierpnia, więc jak zapewne się domyślacie trochę się nazbierało różności. Dzisiaj zaprezentuję Wam część z nich. Zapraszam do lektury!
Ten przepiękny pędzel zachwycił mnie swoim wyglądem i wręcz nie mogłam mu się oprzeć! Jest to pędzel do konturowania lub do różu w kształcie rybki w moim ulubionym kolorze różowego złota. Razem z plastikowym pokrowcem chroniącym włosie przed odkształcaniem kosztował mnie 10,61 zł i czekałam na niego prawie dwa miesiące. Włosie jest bardzo miękkie i jak dotąd nic złego się z nim nie dzieje - nie kruszy się i nie wyłazi. W sklepie gdzie zamówiłam ten pędzel wybór jest ogromny, ostrzegam że ciężko wyjść z niego bez zakupu ;-) Link do zakupu PĘDZEL RYBKA. Wszystkie pędzle są bardzo fotogeniczne, ale w użyciu bez przyzwyczajenia się bywa różnie. Rączka jest dość krótka i trzeba nauczyć się pracowania z tym produktem.
Oczywiście tradycyjnie już zamówiłam sobie (kolejny) zegarek. Tym razem skusiłam się na kolor beżowy ze złotymi serduszkami. Zegarek kosztował 5,91 zł i czekałam na niego niecały miesiąc. Bransoletka jest wykonana z materiału skóropodobnego i jest nieco cieńsza niż w moich poprzednich dwóch zegarkach. Pewnie już się domyśliliście, że bardzo lubię takie proste zegarki z dużą okrągłą tarczą? W każdym razie to już trzeci tego typu! Na tarczy nie widać cyferek, ale przyznaję, że noszę zegarki bardziej dla ozdoby niż dla określenia czasu. Też tak macie? Link do aukcji gdzie kupiłam ZEGAREK SERDUSZKA Sprawdźcie też inne kolory!
Zwykła opaska do włosów, choć "niezwykłości" dodaje jej deseń. Jest wykonana z lekko elastycznego, czarnego materiału w kwiaty. Oczywiście do wyboru jest mnóstwo kolorów i deseni, aż ciężko się zdecydować. Opaska dobrze podtrzymuje fryzurę, dzięki czemu możemy zrobić sobie na przykład maseczkę bez obawy, że ubrudzimy sobie nią też włosy. Opaska kosztowała 3,50 zł, link do sklepu OPASKA. Czekałam na nią prawie dwa miesiące. Razem z opaską zamówiłam dwie paczki gumek do włosów u tego samego sprzedawcy. Jedna paczka była we flamingi, a druga w kwiaty. W opakowaniu było po sześć sztuk gumek i przyznaję, że są one bardzo trwałe i porządne. Nie ciągną włosów, nie rozciągają się, od pół roku używam ich codziennie i nic się z nimi nie dzieje! Kilka sztuk podarowałam córeczkom koleżanki. Jedna paczka kosztowała 3,36, a zamawiałam je u tego samego sprzedawcy, u którego kupiłam też kiedyś gumki-tasiemki. Link do gumek we flamingi i nie tylko GUMKI FLAMINGI.
Papierowe słomki mogliście na raz zobaczyć jako ozdoby do moich zdjęć. One także zostały zamówione na AliExpressie i kosztowały 3,35 zł za opakowanie, w którym znajduje się ich 25 sztuk. Szły one do mnie dość długo, bo ponad dwa miesiące, a zamówiłam je z tego linku: SŁOMKI. Oczywiście słomki nadają się nie tylko do zdjęć, ale przede wszystkim do picia napojów ;-)
Także dla ozdoby i do zdjęć zamówiłam plasterki cytryny, limonki i małej pomarańczy w cenie 2,22 zł za trzy sztuki. Czekałam na nie dokładnie 5 tygodni i przyznaję, że sama nie sądziłam, że aż tak uroczo będą prezentowały się na zdjęciach. Kupiłam ze je sklepu EQ world of flowers Store CYTRYNKI. Jak Wam się podobają?
Kolejna ozdoba do włosów, tym razem bardziej sportowa to gumowane, cienkie opaski podtrzymujące włosy. Niezastąpione podczas ćwiczeń, bo bardzo mocno przytrzymują w ryzach fryzurę nawet przy podskokach na trampolinie czy bieganiu! Nie mogłam zdecydować się na kolor i wzięłam dwie - różową i czarną. I w efekcie najczęściej noszę je właśnie obie naraz. Czekałam na nie 6 tygodni, a zakupiłam je w cenie 1,94 zł za sztukę z tego linku: OPASKI ELASTYCZNE.
Z dużym wyprzedzeniem zamówiłam sobie poszewkę na poduszkę ze świątecznym napisem. Uznałam, że będzie to fajny pomysł na dekorację salonu na święta i nie myliłam się. Z dostępnym wzorów spodobała mi się biała w złote i czarne wzory. Najbardziej zauroczył mnie w niej duży napis na środku "Christmas". Poszewka kosztowała 10 zł i czekałam na nią zaledwie 22 dni. Link do POSZEWKI, teraz widzę tam wiele nowych wzorów nie tylko na święta. Nadruk jest naprasowany i nie ryzykowałabym prania takiej poszewki w pralce, bo może się zniszczyć. Poszewka jest zapinana na zamek błyskawiczny, a jej wymiary to 45x45 cm.
Przedstawiłam dzisiaj kolejna porcję moich zakupów z portalu AliExpress. Co najbardziej się Wam spodobało? A może są tutaj i Wasze zakupowe perełki? Koniecznie dajcie znać w komentarzach ;-)
Poprzednie wpisy tego typu:
ale cudeńka! :) uwielbiam takie rzeczy :) mam też taką rybkę tylko w innych kolorach. Piękna poszewka :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam..i dlatego ciągle coś do mnie "idzie" :D
Usuńteż ostatnio myślałam o tych cytrynkach :D
OdpowiedzUsuńSkradły mi serce i po prostu musiałam je kupić ;-))
UsuńWłaśnie też zastanawiałam się nad tymi limonkami do zdjęć, a zegarków tam jest mnóstwo pięknych. Aż sama ostatnio zamówiłam i czekam aż dotrą.
OdpowiedzUsuńJa już mam w sumie 5 zegarków.. I boję się aż zaglądać na Ali, czy nie znajdę kolejnego pięknego, którego koniecznie będę chciała posiadać... :D
UsuńBardzo ładne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! ;-)
Usuńuwielbiam zakupy z Ali ! muszę w końcu zamówić rybkę, są piękne !. Trochę Ci się tych zakupów zebrało ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje ;)
Trochę się zebrało, a mogłabym już napisać kolejny taki post... :D:D
Usuńsame świetne rzeczy, chyba się na ali przerzucę
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować ;-)
Usuńposzewki też mam takie ;)
OdpowiedzUsuńSą świetne! ;D
UsuńNira jak zakupy na Ali, pędzel od dawna mnie kusi 😊
OdpowiedzUsuńO tak, sposób na wszelkie smutki^^ ;-)
UsuńTe słomki są urocze !
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWiele ciekawych inspiracji :) Właśnie robię zamówienie na Ali ;)
OdpowiedzUsuńMoże czymś Cię zainspiruję? ;-)
UsuńAż wstyd się przyznać, jeszcze nigdy nic nie zamówiłam z ali.
OdpowiedzUsuńCzas to zmienić i spróbować ;-)
UsuńMam pędzelek rybkę :) Służy mi jako rekwizyt do zdjęć.
OdpowiedzUsuńMi czasami także ;-)
UsuńBardzo ładna jest ta poszewka :) Pędzelek rybka również jest piękny :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ;-)
UsuńJuż Ci wielokrotnie pisałam, że te cytrynki są prześwietne! Przez Ciebie z pewnością zamówię te opaskę, tylko nie potrafię się zdecydować na kolor :( Gumki do włosów też są urocze, Boże, na Alie to można przepaść!
OdpowiedzUsuńO tak, wybór jest tak ogromny że to aż stanowi problem... Zwłaszcza dla portfela :D
UsuńAle świetne zakupy zrobiłaś, wszystko mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję! ;-)
UsuńAle śmieszny pędzel, czego to ludzie nie wymyślą!
OdpowiedzUsuńŚwietne są te poszewki. Ja muszę sobie przeszukać internet i znaleźć dobre poszewki na kołdrę, które będą i fajne jakościowo i nie za miliony monet.
O tak, kreatywność "majfriendów" nie zna granic! ;-)
UsuńPędzel - rybka jest przeuroczy.
OdpowiedzUsuńNie zamówiłam jeszcze nic na Aliexpress, choć kusi mnie to.
Ostrzegam - to wciąga! ;-))
UsuńPapierowe słomki kozackie :D
OdpowiedzUsuń:D :D Czekam na lato i drinki! ;-)
UsuńPlssterki cytrynki sa cudne i poszewki :) moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńMamy wspólny gust? :-)
UsuńNa Ali się jeszcze nigdy nie zawiodłam, a te słomki są przesłodkie
OdpowiedzUsuńJa jak dotąd też, chociaż były momenty gdzie myślałam już że paczuszka nie dojdzie.. ;-)
UsuńNigdy jeszcze tam nie kupowałam, ale chyba muszę to zmienić, bo cały czas widzę piękne łupy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Warto spróbować ;-)
Usuń