sobota, 30 kwietnia 2022

Relacja: targi kosmetyków naturalnych EKOCUDA we Wrocławiu


W dniach 26 - 27 marca 2022 odbyły się pierwsze we Wrocławiu targi Ekocuda. We wnętrzach Tarczyński Arena stadion zaprezentowały się marki kosmetyków naturalnych. Nie mogło zabraknąć mnie na tym wydarzeniu! Zapraszam do relacji.

Zrobione jest lepsze od zaplanowanego. Dlatego z lekkim poślizgiem dodaję relację z pierwszych we Wrocławiu Targów Kosmetyków Naturalnych Ekocuda, które odbyły się pod koniec marca tego roku. Nie były to oczywiście pierwsze tego typu targi w moim mieście, od kilka lat cyklicznie goszczą u nas targi Natual Beauty, o którym pisałam na moim blogu np. TUTAJ. Więcej linków do innych edycji Natural Beauty znajdziecie na końcu tego wpisu. 


Targi Kosmetyków Naturalnych Ekocuda odbywały się we wnętrzach stadionu Tarczyński Arena Wrocław. Sam stadion jest rzeczywiście dużym obiektem, gdzie z powodzeniem może zaprezentować się wielu wystawców. Jednak miejscówka jest zdecydowanie "na końcu świata", co przy aktualnych remontach ulic powoduje, że wyjazd na targi był prawdziwą wyprawą ;-) Miałam też to szczęście, że znam trochę wejścia na stadion i nie szukałam zbyt długo odpowiedniego. Sama impreza była zdecydowanie słabo widoczna, szczególnie dla odwiedzających przyjeżdżających komunikacją miejską. 

W targach udział pięćdziesięciu wystawców. Wśród marek wiele było takich, o których nigdy nie słyszałam. Tym bardziej więc byłam ciekawa czym się zajmują i jakie kosmetyki naturalne produkują. Nie będę oczywiście wymieniała i opisywała wszystkich, jedynie te które przykuły moją uwagę. Przy wejściu na targi dostałam płócienną torbę z logo Ekocuda. Taką torbę otrzymywał każdy z pierwszych tysiąca odwiedzających. Przydała się oczywiście na moje zakupy, o których wspomnę pod koniec tej recenzji. 

Wśród marek, które zdecydowanie ukradły moje serduszko już na wstępie wymienię AnMar Brush. Jest to producent szczotek do masażu ciała z naturalnych materiałów. Szczotki są po prostu PRZEPIĘKNE, a stoisko AnMar z daleka kusiło kolorami. Nie umiałam zdecydować się, która wersja kolorystyczne szczotki do ciała podoba mi się najbardziej. Szczotki miały też bardzo przyjazne ceny, nic więc dziwnego że dwie pojechały ze mną do domu ;-)

Avant - Gardiste to kolejna marka kosmetyczna, jaką poznałam podczas Ekocudów. Ich specjalnością są kosmetyki marokańskie - oleje arganowe, glinki, czarne mydło. Moja skóra nie przepada za olejowaniem i po kilku próbach przestałam interesować się tym rodzajem pielęgnacji. Dostałam jednak na stoisku próbkę oleju arganowego z dodatkiem olejku z drzewa herbacianego i muszę przyznać, że zdecydowanie lepiej zachowuje się on na mojej skórze niż te, które testowałam dotychczas. Przede wszystkim nie powoduje tak mocnego świecenia się skóry, a warstwa okluzyjna jest niewielka i nie drażni mnie. Na stoisku kusiło mnie też czarne mydło w wielu wersjach zapachowych, ale twardo opierałam się niezaplanowanym zakupom (zwłaszcza, że używam aktualnie innej marki). Mimo to marka Avant - Gardiste bardzo mnie zainteresowała i coś czuję, że to nie było nasze ostatnie spotkanie. 

Z marek już mi znanych na Ekocudach swoje stoisko miał m.in. Mokosh, gdzie mogłam zapoznać się z ich jeszcze "ciepłą" nowością jakimi jest linia z bakuchiolem, w której znajdziemy wygładzające serum pod uczy oraz serum do twarzy. Moje największe zainteresowanie wzbudził jednak nawilżający lekki lotion do ciała o przepięknym zapachu drzewa sandałowego z bursztynem. Zapach marzenie!

Pierwszy raz widziałam na targach stoisko D'Alchemy, które swoją drogą było przepiękne! Na każdej takiej imprezie wyszukuję "najpiękniejszego stoiska" i tym razem D'Alchemy zdecydowanie wygrywa ;-) Marka jest mi trochę znana, używam ich serum do szyi i dekoltu. Dziwny przypadek, bo w próbkach mnie zachwyciło a już używane na co dzień nie robi takiego efektu "wow". Przyznaję jednak, że to może być problem z moją regularnością używania! 

Mydlarnia Cztery Szpaki oraz marka Nature Queen kusiły mnie kolorowymi opakowaniami i smakowitymi zapachami kosmetyków do twarzy i ciała. Udało mi się jednak oprzeć tej pokusie, choć głównie dlatego że mam spore zapasy, a jak wiadomo kosmetyki naturalne dość szybko powinny być używane. Nie ma więc sensu ich gromadzić na zapas. Jeśli jednak nigdy wcześniej nie byliście na żadnych targach kosmetycznych, to ich urok polega właśnie głównie na tym, że wszystko można powąchać, popróbować, sprawdzić konsystencję, zapach i.. totalnie się zakochać ;-) Dlatego tak lubię tego typu wydarzenia!

Na targach było mnóstwo marek, które specjalizują się w produkcji sojowych świec zapachowych. Jak na targi kosmetyczne było tych stoisk naprawdę sporo. Spośród nich moją uwagę przykuły Ładne Kwiatki. Ich świece miały niespotykane kompozycje zapachowe, śliczny design opakowań i ogromnie mi się podobały.    

Co zatem kupiłam podczas targów? Szczotkę do biustu (!) oraz szczoteczkę do rąk z naturalnego włosia marki AnMar Brush, glinkę z werbeną Avant - Gardiste jako prezent dla przyjaciółki (bardzo jej odpowiada, zwłaszcza zapach!) oraz nowości marki La-Le. Tak marka La-Le znów mnie pokusiła ;-) Kupiłam wcierkę do włosów i to zarówno dla siebie, jak i na prezent dla mamy i bratowej. A dla taty męski hydrolat do twarzy. I z tego miejsca już obiecuję, że przygotuję wpis z recenzjami kosmetykami marki La-Le, bo pojawia się ich u mnie dość sporo ;-) 


Cieszę się, że Ekocuda zawitały do Wrocławia i że mogłam poznać nowe marki kosmetyków naturalnych. Lubicie tego typu imprezy? Uczestniczycie w targach kosmetyków naturalnych? Dajcie znać w komentarzach! 


Relacje z innych targów - Natural Beauty:

Targi Natural Beauty kwiecień 2018 

Targi Natural Beauty wrzesień 2018

Targi Natural Beauty grudzień 2018

Targi Natural Beauty październik 2019

6 komentarzy:

  1. Nigdy nie byłam na takiej imprezie, bo zawsze są zbyt daleko organizowane... a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś się uda, gdy przypadkiem będziesz gdzieś w podróży - zdecydowanie warto! Choćby dla samej możliwości przetestowania wszystkiego ;-)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję, że Ekocuda zagoszczą we Wrocławiu na stałe ;)

      Usuń
  3. Pójdę, ale w Warszawie albo Poznaniu albo Białymstoku. Wrocław zdecydowanie poza moim zasięgiem

    OdpowiedzUsuń

Witaj, chcesz skomentować? To super! Uwielbiam czytać Wasze komentarze ;-)

Copyright © Nostami blog , Blogger