Kiedy w listopadzie podczas Beauty Fair Influencer jako upominek do przetestowania wylosowałam całodniowy krem nawadniający Uzdrovisco bardzo się ucieszyłam, bo to własnie ten produkt najmocniej zaciekawił mnie w ofercie marki. Już od pierwszego otworzenia słoiczka krem dosłownie mnie zachwycił. Teraz gdy słoiczek z kremem osiągnął dno mogę powiedzieć Wam o nim nieco więcej, zapraszam!
W listopadzie byłam na konferencji Beauty Fair Influencer, z której relację możecie znaleźć we wpisie Relacja: Beauty Fair Influencedr Katowice 2019. Jednym z partnerów tego wydarzenia była polska marka kosmetyków naturalnych - Uzdrovisco. Podczas konferencji mieliśmy możliwość uczestniczenia w dwóch bardzo interesujących wykładach (z mini warsztatem!) na temat kosmetyków naturalnych i olejowania skóry prowadzonych przez Annę Bukowską, współtwórczynię i dyrektor ds. marketingu i rozwoju marki. Oprócz tego marka przygotowała dla każdej uczestniczki spotkania upominek do przetestowania, który losowałyśmy. Ja otrzymałam Całodniowy krem nawadniający Uzdrovisco. Bardzo się ucieszyłam, bo ten produkt zainteresował mnie najbardziej z oferty tej marki (jestem fanką nawilżenia :D).
Nie ukrywam, że już przy pierwszym otworzeniu słoiczka zostałam "kupiona" prześlicznym kwiatowym zapachem i lekką konsystencją kosmetyku. Używanie tego kremu każdego ranka było dla mnie prawdziwą przyjemnością! Być może brzmi to jak tania reklama, jednak dla mnie wrażenia estetyczne są w kosmetykach równie ważne jak i ich działanie. A tutaj miałam zarówno przyjemny zapach, jak i przyjemne odczucia podczas aplikacji.
Krem nawadniający ma mlecznobiałą barwę i konsystencję lekko lejącego się mleczka. Zgodnie z informacją producenta, ma same naturalne składniki - m.in. ekstrakt z rokitnika, mikroalgi, trehalozę (disacharyd), czy kwas hialuronowy i masło shea. Komponenty te mają wspomagać nawilżenie, ujędrnienie i wygładzenie skóry. Dodatkowo ekstrakt z rokitnika wpływa na poprawę wyglądu skóry i przeciwdziała jej wiotczeniu.
Skład: Aqua, C13-15 Alkane, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Propanediol, Tripelargonin, Squalane, Trehalose, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Maltodextrin, Hippophae Rhamnoides Kernel Extravt, Hyaluronic Acid, Sodium Carrageenan, Maris Salt, Sodium Stearoyl Glutamate, Caesalpinia Spinosa Gum, Caprylyl Glycol, Citric Acid, Parfum, Hydroxyacetophenone, 1,2-Hexanediol, Phenoxyethanol
Jak być może wiecie, jestem posiadaczką cery mieszanej, miejscowo wrażliwej oraz ze skłonnością do wyprysków w strefie T. Od kremu na dzień oczekuję głównie nawilżenia skóry, ale też jej uspokojenia, czy wsparcia w walce z trądzikiem w te "gorsze" dni. Całodniowy krem nawadniający Uzdrovisco używałam codziennie od końca listopada. Bardzo odpowiadało mi wrażenie delikatnej, miękkiej skóry tuż po aplikacji kremu. Ze skutków długofalowych zauważyłam znaczne polepszenie się stanu mojej skóry, także w czasie "wysypów" - zmian jest niewiele, są mniej dotkliwe, szybciej się goją. Cera wygląda na promienną, ma ładniejszy koloryt, jest odpowiednio nawilżona. Podczas pięciu miesięcy stosowania kremu (ta wydajność!) było jedynie kilka momentów, gdy kosmetyk nie sprostał moim potrzebom. To był czas kiedy temperatura spadła znacznie poniżej zera lub gdy byłam na śniegu w górach. Skóra na policzkach była wtedy lekko podrażniona, miałam uczucie "suchości". Jednak to są właśnie obszary gdzie generalnie mam bardziej suchą skórę i zastosowanie na krem Uzdrovisco dodatkowego kremu "zimowego" pomogło :-)
Całodniowy krem nawadniający dla mojej cery okazał się strzałem w dziesiątkę i już za nim tęsknię (trafił do majowego denko). Podczas wspomnianej już konferencji Beauty Fair Influencer kupiłam sobie także w katowickim Kontigo maseczki marki Uzdrovisco. Po bardzo dobrej współpracy mojej skóry z kremem nawadniającym coś czuję, że i tutaj będzie zachwyt. Choć brakuje mi trochę czegoś typowo do oczyszczenia skóry :) Znacie produkty marki Uzdrovisco? Jak się u Was sprawdziły?
Krem wystarczył Ci na pięć miesięcy? Woooow, ale wydajny! Nie znam tej marki, ale bardzo mnie ciekawi i chętnie bym wypróbowała coś z ich asortymentu. Ale najpierw zapasy, wiadomo :) Super, że dobrze się u Ciebie sprawdził, będę o nim pamiętać, gdybym poszukiwała właśnie tego typu produktu :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zaskoczona! Myślę, że to zasługa jego lekkiej konsystencji. Wydajność na wielki plus i co ważne - nie znudził mi się mimo, że tak długo go używałam :o
UsuńBrzmi świetnie, chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńMyślę, że Ci się spodoba!
UsuńNie miałam jeszcze przyjemności próbować ich kosmetyków, ale ciekawią mnie coraz to bardziej ;D wpadam do obserwujących i chętnie będę Cię odwiedzac :D
OdpowiedzUsuńMiło mi Cię powitać ;) Ja jestem teraz ogromnie ciekawa ich maseczek! Ta przeciwzmarszczkowa pachnie ślicznie (bo była w testerach do powąchania :D)!
UsuńMiałam jedynie próbki, od razu odczułam że dla mojej suchej cery będzie za słaby. Ale widzę, że masz inny typ cery to pewnie dlatego byłaś zadowolona.
OdpowiedzUsuńTak, ja mam cerę mieszaną. On dla suchej skóry rzeczywiście byłby zbyt mało odżywczy, ale może któryś inny z ich oferty by Ci się spodobał? ;)
UsuńJeśli uda mi się zdobyć jeszcze próbki to czemu nie, mogę wypróbować.
UsuńMam podobne odczucie do Twojego. Krem idealnie mi sprawdzał, gdy było ciepło, a gdy zrobiło się chłodniej już nie. To chyba normalne przy tego typu kremach,
OdpowiedzUsuńTeż byłam wtedy na tej konferencji w Katowicach. Może następnym uda się chwilę pogadać :)
Teraz akurat ciepłe miesiące, więc byłby jak znalazł ;) A co do konferencji, to mam nadzieję, że szybko powrócą te wszystkie wydarzenia!
UsuńNie znam marki, ale zaciekawiłaś mnie tym kremem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMarka ma też wiele innych, fajnych kosmetyków ;)
UsuńJa na targach Beauty Forum też dostałam kosmetyk Uzdrovisco (esencję), w święta dokupiłam sobie krem na dzień i krem pod oczy i będę niedługo stosować. Krem nawadniający dostałam w próbkach. Też jestem bardzo ciekawa tych kosmetyków. :)
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć, że będziesz miała kompletną pielęgnację prawie! ;)
Usuńjeszcze tej marki nie stosowałam ale bardzo mnie tym kremem zaciekawiłaś :) bardzo sobie cenię naturalne kosmetyki więc chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam zdecydowanie, a przynajmniej na ciepłe miesiące ;)
UsuńKremiku jeszcze nie miałam, ale markę bardzo sobie cenię za składy :)
OdpowiedzUsuńA używałaś coś innego tej marki? ;)
Usuńmiałam maskę i uwielbiam ten produkt ;)!
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie ciekawią ich maski ;)
UsuńŚwietnie, że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńSłyszałam o tej marce, jednak sama nie miałam jeszcze możliwości wypróbować go na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała możliwość, to warto ;)
Usuń