
Mamy już prawie końcówkę września, a ja zalegam z sierpniowymi szaleństwami zakupowymi! I choć było ich zdecydowanie mniej niż w poprzednich miesiącach (a przynajmniej tak mi się wydaje), to nie chciałabym ich łączyć w niekończący się tasiemiec z tymi z września.. Dlatego dziś w ramach wspominania lata zapraszam Was na sierpniowy haul nie tylko kosmetyczny! :-)
Rozpocznę od skromnego tym razem...