niedziela, 8 stycznia 2023

Nowości kosmetyczne styczeń 2023

Jak każda blogerka beauty - kocham kosmetyki, a zwłaszcza nowości! Dlatego, mimo że nie narzekam na braki w kosmetyczce, to i tak przeglądam działy w nowościami z przyśpieszonym biciem serca. Chcę dzisiaj podzielić się z Wami informacjami o kilku kosmetykach, które szczególnie mnie zainteresowały. Zaparzcie sobie filiżankę ulubionej kawy lub herbaty i zapraszam do lektury.

Pomysł na stworzenie tego typu serii wpisów z nowościami podsunęła mi autorka bloga MAKE UP FULL OF COLOURS, której wpisy typu 50 nowości kosmetycznych po prostu uwielbiam! Zawsze będę zachęcać Was do zajrzenia na jej bloga i cichutko liczę na powrót tej serii, choć wiem teraz sama, jak dużo pracy wymaga zebranie materiałów do takiego artykułu. Śledzenie nowości w asortymentach różnych marek kosmetycznych to takie niejako "hobby" chyba każdej blogerki beauty. Jako influencerki mamy czasami możliwość testowania produktów, które są dość świeże na rynku, a nawet jeszcze się na nim nie pojawiły, np. w ramach Klubu Recenzentki Wizaż, czy współprac z markami. Nic więc dziwnego, że bardzo często dostaję pytania od znajomych o to co nowego wypuściła na rynek marka X, czy co sądzę na temat nowości Y. Nie ukrywam, że takie pytania są zawsze miłe i nigdy nie wahajcie się zadać mi ich osobiście, jeśli spotkamy się gdzieś na żywo ;-) Dzisiejszy post to zebrane przez mnie propozycje nowości marek, które mnie ostatnio zainteresowały. Kosmetyki te są już dostępne (lub zaraz będą) na drogeryjnych półkach lub w drogeriach online. 

GLYCOLIC BRIGHT L'OREAL

Seria Glycolic Bright L'Oreal - zawiera kwas glikolowy, który przyspiesza usuwanie martwych komórek z powierzchni skóry. Dzięki temu skóra ma jednolity koloryt, staje się gładka i promienna. W seri znajduje się serum (69,99zł), krem na dzień z SPF17 (59,99zł), krem na noc (59,99zł) oraz pianka do mycia (29,99zł). Na stronie Rossmana widnieje adnotacja, że cała seria będzie w promocji od 1.02.2023.

REVOLUTION PRO Glam Mood

Nie będę ukrywać, że na widok produktów Revolution zawsze mięknie mi serca ;-) Lubię ich pigmentację, i to jak się z nimi pracuje. Cienie nude to według mnie klasyk makijażu. Nic zatem dziwnego że wpadły mi w oko paletki serii Glam Mood Date Night oraz All Day (38,99zł) oraz Ultimate Nudes w wersji Medium (24,49zł - obecnie promocja). Marka Revolution najbardziej słynie jednak z rozświetlaczy, dlatego nie mogło zabraknąć nowego "złotka" w nowościach - Highlight Reloaded Just my type ma ciepłe tony i dodaje skórze pięknego blasku. Napigmentowanie wprawi was w zachwyt! (17,99zł obecnie w promocji)

NYX PROFESSIONAL MAKEUP Avatar 2

Nie tylko dla fanów najnowszego "Avatar"-a marka NYX PROFESSIONAL MAKEUP stworzyła kolekcję produktów do makijażu inspirowanych tym filmem. Paleta 24 cieni (189,99zł) o wegańskiej formule ma kolorystykę totalnie wakacyjną. Mnie najbardziej zaciekawiła farbka do oczu i ciała o błękitnym kolorze (64,99zł) oraz matowa pomadka o przepięknym kolorze soczystego różu (54,99zł).

NACOMI

Zacznę niekosmetycznie, bo od świec sojowych (96,00zł/szt), które pojawiły się w ofercie marki Nacomi. Duże (450g!) świece w szklanym opakowaniu kuszą przeróżnymi zapachami, których aromat poprawia nastrój i relaksuje. Do mojego nosa najbardziej przemawia wersja Sweet Cappucino oraz Girl's night. Zaciwkawiło mnie także serum Glass Skin Nacomi, zwłaszcza że obiecuje natychmiastowe wygładzenie i blask skóry (32,00zł). Serum do rzęs i brwi (29,00zł) ma pobudzać wzrost i zagęszczenie włosków. Na regenerację po zimie jak znalazł! 

BasicLAB

Nowości BasicLAB z aminowasem i retinalem, to m.in. krem aktywnie rewitalizujący na dzień (239,90zł) oraz krem aktywnie stymulujący na noc (239,90). Oba z 5% aminokwasów, które mają natychmiastowo łagodzić podrażnienia, głęboko nawilżać skórę i poprawiać jej jędrność i elastyczność. Specjalistyczna pielęgnacja przeznaczona jest do każdego rodzaju skóry z już widocznymi oznakami starzenia, a także jako profilaktyka przeciwstarzeniowa. Warto dodać, że marka BasicLAB na swojej stronie ma do pobrania bezpłatny ebook o wprowadzaniu do pielęgnacji retinoidów. 

MEXMO

Prawie zapomniałam już o polskiej marce kosmetyków do makijażu MEXMO! A przecież mam od nich naprawdę świetny monocień i rozświetlacz. W drogerii internetowej MINTI zauważyłam, że pojawiły się nowości tej marki. Wśród nich piękna, utrzymana w ciepłej kolorystyce paleta cieni GLAM (134,90zł) oraz dwie wersje peelingów do ust (29,99zł) o zapachu wiśni oraz malin. Zdecydowanie muszę bliżej przyjrzeć się ofercie tej marki, zwłaszcza że jej asortyment znacznie powiększył się ostatnimi czasy. 

ANWEN

Za nowościami do włosów Anwen dawno już przestałam nadążać ;-) Marka posiada już naprawdę szeroką gamę kosmetyków i wcale nie przestaje jej poszerzać! Posiadaczki kręconych i falowanych włosów ucieszą dwie kolejne nowości Anwen, które znajdziemy w Superpharm. Jest to naturalny krem do stylizacji loków (49,99zł) oraz żel do stylizacji fal (32,99zł). Oba w przepięknych, morskich opakowaniach znajdziecie np. na półkach w Superpharm. Seria Hair We Are charakteryzuje się czarno-białymi opakowaniami o ciekawym, minimalistycznym designie. Znajdziemy tutaj maski i odżywki do włosów o różnej porowatości (31,99 - 39,99zł) oraz szampon zwiększający objętość włosów (34,99zł). Wszystkie są obecnie w promocji w drogeriach HEBE.

BENFIT

Wśród nowych marek, które pojawią się w HEBE znajduje się znana dotąd jedynie z Sephory marka Benefit! Przyznaję, że trzy razy sprawdzałam, czy nie pomyliły mi się strony w internecie ;) Ale tak, niedługo także i na półkach HEBE znajdziemy słynny żel dodający objętości brwiom Benefit Gimme Brow (130,39zł), czy bazę minimalizująca widoczność porów Benefit the Porefessional (151,61zł) oraz róż w płynie i do policzków Benefit Chachatint Cheek and Lip Stain (87,97zł). Ceny są nieznacznie niższe niż w Sephorze, ja liczę jednak na promocje! ;-)


Dokładnie 28 produktów znalazło się w moim zestawieniu z dzisiejszego wpisu. Są to kosmetyki, do których mocniej zabiło moje serce. Znalazłyście tutaj coś, co i Was zaciekawiło? 



11 komentarzy:

  1. Kiedyś miałam podobną serię u siebie, ale zajmuje ona ogromną ilość czasu, którego w końcu zaczęło mi brakować, więc odpuściłam. Ale podziwiam każdego kto ją prowadzi! Z Twojego zestawienia nic mnie nie zainteresowało na szczęście :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja już wiem, ile to czasu zajmuje :D I doskonale rozumiem, co masz na myśli że nic Cię nie zainteresowało^^ też zawsze się o to "modlę" przeglądając tego typu zestawienia hihih ;)

      Usuń
  2. Ta seria od L'Oreal mnie interesuje tak samo jak te kosmetyki od Basiclab 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie L'Oreal też bardzo zainteresował, zgłosiłam się do testów na wizaż, zobaczymy może będę miała możliwość. Zima to dobry czas na wszelkie "kwasy", później już raczej nie będzie mnie ta seria tak kusiła ;))

      Usuń
  3. Zel do fal od Anwen i seria z BasicLab to na bank rzeczy które będę testować :) Paletki nude z MUR ładne ale tak mocno bolą mnie "inspiracje" tej marki, przecież tworzą nawet niezłej jakosci produkty, dlaczego nie odetna sie od tego kopiowania. Słabiutkie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już się gubię kto od kogo co kopiuje :D Akurat MUR nie przyuważyłam na takiej praktyce, ale też nie jestem na bieżąco np. z markami wyższej półki. Widzę natomiast wieczne "inspiracje" polskiej marki na E, a szkoda bo też sądzę że sami są w stanie wymyślić własne ;))

      Usuń
  4. Interesting info. Thanks for sharing.
    I invite you to visit my last post. Happy New Year!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie interesuje seria glikolowa L'Oreala.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ;) Niestety do testów na wizaż tej linii się nie dostałam hihih ;)

      Usuń
  6. Kuszą mnie te nowe kosmetyki z Anwen. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni zdecydowanie maja za dużo fajnych kosmetyków! ;)

      Usuń

Witaj, chcesz skomentować? To super! Uwielbiam czytać Wasze komentarze ;-)

Copyright © Nostami blog , Blogger